Swego czasu sama przekonałam się, że hula hop jest rewelacyjne na boczki i oponkę! Mało tego pięknie modeluje talię, pośladki ,pomaga utrzymać prawidłową postawę ciała a godzina spędzona w towarzystwie hula hop to około spalonych kalorii! Dawno nie kręciłam, trochę za dużo biegałam ale teraz bierzemy się za mięśnie brzucha i likwidację boczków. Kilka lat temu zamówiłam na allegro hula hop z masażerem. Pierwsze próby kręcenia są dosyć bolesne, brzuch czerwony a do tego masa siniaków. Ja dziś postanowiłam wrócić do kręcenia i dzisiaj tylko 10 minut żeby nie obić za bardzo brzucha. Najbezpieczniej jest kręcić często ale krócej, nie przesadzajmy żeby sobie krzywdy nie zrobić. Jeśli wcześniej nie kręciłaś i nie wiesz jak to zrobić żeby hula hop nie spadało po dwóch okrążeniach to podpowiem Ci moją metodę. Ja uginam delikatnie nogi w kolanach , wypycham miednicę do przodu i napinam mięśnie brzucha i pracuję brzuchem i biodrami. Potem łatwiej jest utrzymać hula hop w ruchu. Trening czyni mistrza ! powodzenia ! Wahałam się czy pokazać Wam stare zdjęcia no ale może kogoś zachęcą do zmian. Dawno, dawno temu szykował się wyjazd urlopowy - no i jak to ja zawsze odchudzanie zaczynało się przed wyjazdem więc właśnie wtedy zamówiłam hula hop. W dwa tygodnie udało pozbyć się przejedzonego brzucha nawet nazwałabym go ciążowym oo tak ciąża spożywcza. A kręcąc hula hopem trochę lepiej wyglądał. Na zdjęciach widać siniaki od kręcenia no ale same rozumiecie dwa tygodnie do urlopu ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz