wtorek, 6 stycznia 2015

Ruszamy z ćwiczeniami na brzuch !

Pogoda nie sprzyja bieganiu. No dobra może Wam sprzyja ale ja z moim szczęściem do łamania kości śródstopia chyba odpuszczę bieganie po śliskiej nawierzchni. Poczekam aż śnieg stopnieje :) A tymczasem żeby nie zarosnąć tłuszczykiem wracam do ćwiczeń z Ewą. Na początku diety czyli świeżo po ściągnięciu gipsu zaczęłam z nią ćwiczyć i efekty są ! ale jak już stopa doszła do sprawności zaczęłam biegać i nadal będzie to mój faworyt jeśli chodzi o zgubienie brzuszka. Dodatkowy plus jest taki, że można się dotlenić i trochę zrelaksować. Więc niecierpliwie czekam na ciepłe promienie słońca. Ćwiczenia z Ewą zacznę od 3-4 treningów  tygodniu, myślę że na początek wystarczy. Ale ! same ćwiczenia nic nie dają, płaski brzuch to 70% - prawidłowe odżywanie a 30 % - ćwiczenia. Swego czasu zainwestowałam w dwie książki Ewy. Fakt , zmotywowały mnie do ćwiczeń ale nie do diety. Dlatego efekty były ale marne, jeśli dołączymy zasady prawidłowego żywienia efekt murowany. Jutro prześledzę książki może znajdzie się jakiś ciekawy przepis, to się nim podzielę. Tutaj link do ćwiczeń turbo spalanie https://www.youtube.com/watch?v=0tNb_Wb5CKE. Na razie niecierpliwie czekam na wypłatę bo "zdrowe produkty" w mojej szafce się skończyły więc mam nadzieję, że jutro zabiorę Was na zdrowe zakupy :) no i obowiązkowo kupujemy sok z karczocha. A poniżej kilka zdjęć z Wrocławskiego zoo :)



 















Brak komentarzy:

Prześlij komentarz