czwartek, 15 stycznia 2015

Smakowa woda?

Jak wiadomo powinnyśmy strzec się gazowanych napojów. Takie napoje są uzależniające, osłabiają nasz organizm, nie ma w nich nic co mogło by nam się przydać. Porcja 250 ml Coca-Coli (szklanka) ma około 26 gram cukru, porównując to ponad dwie duże łyżki cukru. Ale nie dajmy się zwieść ! słodkie soki w kartonach mają porównywalną ilość cukru. Soki typu "Kubuś" również są dosładzane. Dookoła jest masa "ukrytego" cukru. Dlatego ważne jest abyśmy podczas zakupów szukały na etykiecie GDA - dziennego spożycia. GDA przeliczane jest na 100 gram produktu. Oczywiście dziennie spożycie danych składników czyli między innymi : cukier, tłuszcz, węglowodany czy sód nie jest takie same dla każdej osoby. GDA zależy od płci, masy, rodzaju wykonywanej pracy, aktywności i wieku. Tak więc nie dajmy się nabrać na ładnie zabarwiony sok marchwiowy, który z marchwią ma nie wiele wspólnego za to z czekoladą dużo więcej :) Podstawą zbilansowanej diety jest woda mineralna niegazowana. Jeśli mamy ochotę na wodę smakową zróbmy ją same. Wody smakowe w sklepach to również źródło cukru. Najłatwiejszym sposobem jest przygotowanie pomarańczy, cytryny, mięty. Dokładnie myjemy skórkę owoców, kroimy w plastry i dodajemy do słoika z wodą a potem do lodówki na kila godzin. Jeśli przyjdzie nam ochota na sok przecierowy to również zróbmy go same. Co prawda ja nie mam sokowirówki ale korzystam z czyjejś :) Ostatnio była w promocji w Biedronce za ponad 100 zł i teraz żałuje że nie kupiłam. Więc oglądajmy gazetki promocyjne! Smaków, które możemy zrobić jest tyle ile owoców ale najtańszym jest sok marchwiowo - jabłkowy. Marchew zawiera zawiera witaminy, pozytywnie wpływa na naszą cerę, również na pracę układu pokarmowego. Jabłka zawierają dużo soku więc z niewielkiej ilości jabłek uda nam się zrobić pyszny i zdrowy sok. Jabłka mają dużo błonnika, składników mineralnych, wspierają naszą odporność i odtruwają nasz organizm. Możemy zrobić też soki warzywne, nabieram sił żeby się z nimi przeprosić bo jakoś nie trafiają w moje kubki smakowe. Dla mnie sok musi mieć owocowy smak a nie warzywny ale sok ze szpinaku, buraka to samo zdrowie więc chyba warto się przełamać. Zadanie na jutro ! zrobienie soku warzywnego. Na pewno podzielę się wrażeniami. Jutro szykuje się dzień wolny od pracy więc mam nadzieję, że pogoda dopiszę i pobiegamy z psem bo aż go nosi żeby pohasać :) Poniżej kilka zdjęć z tygodnia.






środa, 14 stycznia 2015

wiosenny wtorek

Wczoraj wykorzystałam piękną pogodę. Zabrałam psa i poszliśmy biegać. Wiosna, słońce świeciło, powietrze pachniało no ale dziś już to nie to samo. Nawet zrobiłam kilka zdjęć żeby uwiecznić styczniową pogodę. Największą frajdę miał chyba mój psiak, bo dawno nie biegaliśmy a on jest typowym maratończykiem. Jak zwykle kolano przypomniało o sobie, więc dopiero biegamy w piątek, oby pogoda dopisała :)











czwartek, 8 stycznia 2015

Skromnie do końca miesiąca :)

Ten miesiąc będzie wyjątkowo skromny pod względem finansowym ale ! nie przerzucę się na fast foody, mimo wszystko postaram się jeść zdrowo. Ostatnio mam problem ze słodkimi przekąskami, cały dzień zdrowo, smacznie a na wieczór hurra ! ciastka, ciasteczka. Od jutra spróbuje to okiełznać, bo tak jak jedno ciasteczko nam nie szkodzi, tak jedzone kilka ciasteczek przez kilka dni u mnie już zatrzymuje wodę. Niestety ja pod tym kątem muszę się pilnować a tak bardzo lubię łakocie. Pewnie nie będzie to wielkie odkrycie dla Was, bo każda z nas jak musi to potrafi zaoszczędzić ale dodaję listę produktów, które warto mieć w swojej szafce. U mnie priorytetem jest mleko. Nie lubię jeść na śniadanie chleba, stawiam więc na kaszę manną, owsiankę, muesli. Zazwyczaj kupuję mleko w Biedronce, za niecałe dwa złote. Mleko przyda się również na przykład na drugie śniadanie. Zmiksowany banan na mleku i do tego kokos, orzeźwiający koktajl najlepszy po wysiłku. Bakalie - w tym miesiącu, rezygnuję z żurawiny i tym podobnym, skromnie ale słodko czyli rodzynki. Makaron razowy, ryż brązowy - szybko i smacznie, u mnie najczęściej z sosem do spaghetti lub warzywami na patelnie. Chleb razowy - jeśli nie mamy czasu z rana na robienie kaszy mannej, smarujemy chudym twarogiem do tego szczypiorek, szklanka soku i możemy pędzić dalej. Miód - idealny jako słodzik do jogurtu naturalnego. Płatki owsiane, kasza manna, muesli - na śniadanie, ja zawsze podaję z jakimiś owocem lub bakaliami. Owoce, warzywa kupuję te, które są w promocji. Na przykład banany, cena normalna 4,99 w promocji 2,99 / 3,49, kiwi sztuka 0,99 a teraz w markecie Polo za 0,49 :) I tak można by wymieniać dalej więc szybka lista poniżej :) Kolejna sprawa to ćwiczenia - wczoraj ćwiczyłam z Ewką, jednak dziś wolne bo szyja po wypadku mnie jeszcze boli ale jutro ćwiczymy dalej a może słońce ładnie przyświeci to pójdę pobiegać. Jutro na obiad zrobię surówkę z buraków - wiadomo bo tanie i zdrowe :) do tego jajko sadzone i makaron razowy. A na podwieczorek świeżo wyciskany sok z marchewki i jabłek. Pycha!



wtorek, 6 stycznia 2015

Ruszamy z ćwiczeniami na brzuch !

Pogoda nie sprzyja bieganiu. No dobra może Wam sprzyja ale ja z moim szczęściem do łamania kości śródstopia chyba odpuszczę bieganie po śliskiej nawierzchni. Poczekam aż śnieg stopnieje :) A tymczasem żeby nie zarosnąć tłuszczykiem wracam do ćwiczeń z Ewą. Na początku diety czyli świeżo po ściągnięciu gipsu zaczęłam z nią ćwiczyć i efekty są ! ale jak już stopa doszła do sprawności zaczęłam biegać i nadal będzie to mój faworyt jeśli chodzi o zgubienie brzuszka. Dodatkowy plus jest taki, że można się dotlenić i trochę zrelaksować. Więc niecierpliwie czekam na ciepłe promienie słońca. Ćwiczenia z Ewą zacznę od 3-4 treningów  tygodniu, myślę że na początek wystarczy. Ale ! same ćwiczenia nic nie dają, płaski brzuch to 70% - prawidłowe odżywanie a 30 % - ćwiczenia. Swego czasu zainwestowałam w dwie książki Ewy. Fakt , zmotywowały mnie do ćwiczeń ale nie do diety. Dlatego efekty były ale marne, jeśli dołączymy zasady prawidłowego żywienia efekt murowany. Jutro prześledzę książki może znajdzie się jakiś ciekawy przepis, to się nim podzielę. Tutaj link do ćwiczeń turbo spalanie https://www.youtube.com/watch?v=0tNb_Wb5CKE. Na razie niecierpliwie czekam na wypłatę bo "zdrowe produkty" w mojej szafce się skończyły więc mam nadzieję, że jutro zabiorę Was na zdrowe zakupy :) no i obowiązkowo kupujemy sok z karczocha. A poniżej kilka zdjęć z Wrocławskiego zoo :)



 















sobota, 3 stycznia 2015

Temat daleki odchudzaniu . . nowy lokator w domu!

Dawno mnie nie było, a to dlatego, że mam w domu nowego lokatora. Pokrótce opowiem Wam o okolicznościach. Byłam na Wigilii u babci i zabrałam stamtąd króliczkę, która miała bardzo chore oczy i pazury nie obcinane  przez kilka lat. Warunki w jakich żyła też odbiegały od normy. Niektórym się wydaje, że można kupić dzieciom królika, wrzucić do akwarium i niech tam siedzi. Bez wody, karmy a o kawałku chleba i jabłku. Tak więc królik zamieszkał w moim małym domowym zoo. Dostała świąteczne imię Gloria. I tak sobie już z nami mieszka od świąt. Codziennie wizyty u weterynarza, praca i domowe obowiązki trochę mnie zmęczyły. Teraz już jesteśmy na prostej więc wróciłam. No to przedstawię Wam moje zoo, sztuk 11 :) Po kolei świnki Peppa, Kofi, Klementyna, Bianka, Filip, Jagódka, Gloria, psy: Tina, Biały, gekony Gacuś i Maniek. A wracając do temu odchudzania to i ja w te święta zaszalałam. Lepiej nie będę się przyznawać co to znalazło się na moim talerzu bo aż wstyd. Nikt nie jest idealny i wpadki to nic nowego ale żeby nie stawiać sobie żadnych ograniczeń to już była przesada. Nie od parady pojawił się 1 kg na plusie. Niestety bieganie też musiałam odłożyć przez poranne wizyty u weterynarza a na dodatek pogoda nie sprzyjała bo przyszedł przymrozek i wszędzie było ślisko. Jutro dzień wolny więc wracam na dobre, stare tory. Rano najpierw zabieram psa na bieganie, potem wizyta u weterynarza. A potem przygotuję Wam listę zakupów, czyli jak jeść zdrowo kiedy mamy chudy portfel. Ten miesiąc u mnie będzie bardzo chudy bo leczenie Glorii do najtańszych nie należało -  więc i może Wam się przyda taka lista. U mnie jest tak, że jeśli wszystko mam zaplanowane i rozpisane to się tego trzymam, Wam też to polecam! Więc do jutra !